Obserwatorzy

Łączna liczba wyświetleń

piątek, 4 października 2013

Moje Anioły ...



                        2 października był Dniem Anioła Stróża - przypominałam   sobie, że moje Anioły wykonane z masy solnej czekają na malowanie. Wykonałam je kilka tygodni temu. Jest to moje 3 podejście. Niestety pierwsze wylądowały w koszu, drugie do pokazania tylko najbliższym a te też nie są idealne, ale wiadomo trzeba ćwiczyć. Anioły przed malowaniem


 I po malowaniu




Skrzydła pomalowałam złotą farbą i niestety nie był to najlepszy wybór, bo za pędzelkiem ciągnęły się kłaczki i efekt nie jest najlepszy.


Tak wyglądają moje postępy w Salu u Weronki


Dziękuję za wizytę i komentarze - pozdrawiam serdecznie:)


18 komentarzy:

  1. Aniołki śliczne, niczego im nie brakuje.
    A co do SALu to mkniesz jak błyskawica. Bardzo podobają mi się Twoje niebieskie kolorki, u mnie są trochę za ostre:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne, ale Ty wszechstronnie się rozwijasz:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne aniołki! i śliczne postępy w hafciku:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ ten SAL jest piękny! Nie mogę się doczekać całości.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana śliczne te aniołki,masz talent i do masy solnej.Twój hafcik mnie zawsze zachwyca ,więc podziwiam za każdym razem :)Pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. SAL wspaniały, czekam na efekt końcowy, a z tą masą solną i jej malowaniem to tak jest, metodą prób i błędów w końcu wypracowuje się najlepszą dla siebie technikę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniołki przecudne!!! Hafcik pięknie się prezentuje! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne te aniołki:) Nie wiedziałam, że 2 października jest dniem Anioła Stróża, pewnie z tej okazji uszyłabym jakiegoś aniołka:)) Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne te aniołki:) Nie wiedziałam, że 2 października jest dniem Anioła Stróża, pewnie z tej okazji uszyłabym jakiegoś aniołka:)) Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekne anioly , ja tez uwazam , ze masz talent . Sal tez swietnie sie zapowiada i bede podgladac bloga , bo cudenka tworzysz . Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniołki bardzo fajnie wyszły:) Kiedy będą następne?:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniołki wyglądają pierwszorzędnie:) Czyżby przymiarki do świątecznych ozdób?;)
    Hafcik szalenie mi się podoba:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowne Aniolki! Najbardziej mi sie podoba 1-szy /nie pomalowany/ , ale gdzoe jest on pomalowany? Buzki anilkow maja tak wspaniale miny/ to chyba anielice?/, jedne zastraszone, drugie niewine, bojazliwe!!! SUper, super!
    Czekam na wiecej! Zrob wielka kolekcje, masz wszelkie ku temu predyspozycje! Pozdrowki!

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne aniołki. Czy Ty Elu czegoś NIE potrafisz zrobić???

    OdpowiedzUsuń
  15. Elu,
    anioły są piękne i jakże zgodne z nazwą bloga - pełne barw ;-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  16. No właśnie,a wydawało by się ,że najtrudniejsze lepienie,mam za soba takie zaskoczenia,że górka sie zaczyna tam,gdzie miała sie skończyć,jednak widzę w Twoich aniołach styl i charakter i uśmiech powoduję na mej twarzy ,tak więc wygląda na to,że są naprawdę anielskie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiadomo nie od razu Kraków zbudowano, trzeba zgłębiać każdą sztukę i poznawać jej tajniki bo jak mówią praktyka czyni mistrza :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne te Twoje Anioły. Kilka lat temu też musiałam wypiekać takie (pracowałam wtedy w domu dziecka). Foto SALu właśnie skopiowałam do siebie;-)

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję za wizytę i komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...