Obserwatorzy
Łączna liczba wyświetleń
piątek, 1 lutego 2013
Dawno nie odzywałam się, ale jestem w trakcie robienia firanki do kuchni i chciałam pokazać dopiero, jak będzie już skończona. Jednak mam trochę opóźnienia i pokażę tyle ile mam na dzień dzisiejszy. Pokazuję dzisiaj, bo u nas świeciło słoneczko i zdjęcia można było zrobić trochę lepszej jakości.
Planuję zrobić ją 115 - 120 cm długości, ale będzie to zależało na jakiej długości będę mogła zakończyć wzór. Dzisiaj jest już 95 cm, więc tak dużo do końca nie pozostało.
Do zdjęcia podłożyłam obrus dla kontrastu. Robię nićmi Cable 5 szydełkiem 1.00 mm. Wzór motywu wzięłam z "Robótki ręczne" nr 6/2006 a reszta to moja koncepcja.
Tu zbliżenie na wzór.
A tu kontrolerka jakości - sprawdza czy wszystko dobrze zrobione:)
Pozdrawiam Was wszystkie i dziękuję za wizytę i komentarze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękna firanka, bardzo ładny motyw, nie mogę się doczekać aż ją pokażesz na oknie w promieniach słońca - bo chyba pokażesz ? :) Takie duże robótki zawsze mi niesamowicie imponują!
OdpowiedzUsuńPS. Kota jest cudowna, na tym zdjęciu normalnie wygląda jakby można ją było dotknąć! Taka puszysta, zimowa wersja kota - lubię :)))
Czy pokaz będzie w promieniach słońca to nie wiem, bo już teraz próbowałam sfotografować na oknie i nie jest to dobry efekt, ale będę próbować:)
UsuńŚliczna firanka:)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś upinałam swoją z jednej strony a moje koty wyciągały szpilki z drugiej...
Dzięki , ale to Twoje firanki zmobilizowały mnie do działania:)
UsuńRobi wrażenie:) Piękna robota!
OdpowiedzUsuńRozumiem, że kontrolerka nie dopatrzyła się żadnych nieprawidłowości?;)
Dzięki,...ale to kontrolerka mogla nieźle nabroić i pozaciągać:)
UsuńWow!! Jak ja bym chciała takie cuda umieć robić :) ale jeszcze długaaaa droga przede mna :) Elu chyba Cię o jakiś kurs poproszę :)
OdpowiedzUsuńKasiu z Twoimi zdolnościami to może jutro już pokażesz nam jakąś serwetkę zrobioną szydełkiem, bo to nic trudnego tylko trzeba przysiąść i robić:)
UsuńŚliczna firanka, ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki:)
UsuńZapowiada eis niebiańska firaneczka. Jestem pewna, że kontrolerka robotę odebrała?! hihi
OdpowiedzUsuńTeż jestem zadowolona ze swojej pracy a nie zawsze tak bywa:)
Usuńzawsze podziwiałąm osoby szydełkujące,a zrobienie na szydelku firany- podziwiam do szescianu!!!
OdpowiedzUsuńRobienie na szydełku nie jest trudne i tylko czasochłonne ale przy wszystkim trzeba trochę posiedzieć aby uzyskać pożądany efekt...my to wiemy:)
UsuńElu firanka pięknie wygląda, nieżle się musiałaś namachać szydełkiem, ale naprawdę warto. Czekam końca i mam nadzieję że się pochwalisz:).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Dzięki Ewelinko, będę chwalić się na pewno:)
UsuńBardzo ładna firanka:) Nawet sobie nie jestem w stanie wyobrazić ile musi kosztować pracy. Kociak uroczy, ale jak zobaczyłam go na firance to aż mi serce zamarło. Musisz mieć nerwy ze stali, że go tam wpuściłaś:) Przesyłam pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńJa ją wpuściłam? ... sama włazi tam gdzie nie trzeba ale to tylko chwilka ujęta na zdjęciu i zaraz ją pogoniłam:)A swoją drogą jednak jej wszystko wolno:)
OdpowiedzUsuńNo tak, no bo jak tu się oprzeć kociemu urokowi:)
UsuńKocia ciekawość jest nie do przebicia.:) A firanka pięknie się prezentuje, bardzo ładny motyw.Napracowałaś się!:)
OdpowiedzUsuńMotyw jest trochę pracochłonny, bo trzeba cały czas patrzeć na wzór:)
UsuńSzydełkuję, ale na wykonanie czegoś tak pracochłonnego nie potrafię się zdecydować- zapowiada się prześliczna firanka pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńJeżeli szydełkujesz, to zrobienie coś większego jest tylko kwestią czasu:)
UsuńOj chciałabym mieć tak piękne firanki:) Cudowna praca!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę :)
UsuńKawał dobrej roboty, będzie cudna firanka !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podziwiam wytrwałość i zazdroszczę takiej pięknej firanki w oknie. Śliczny wzór! Już nie mogę się doczekać na zakończenie i widok w oknie :)
OdpowiedzUsuńTak myślę, że dopiero na święta ją powieszę. Ale prezentacja odbędzie się na pewno wcześniej:)
UsuńNo ślicznie się zapowiada :) i kotek pomaga :)
OdpowiedzUsuńKotek pomaga a potem wszystko w kocich kłakach:)
UsuńPiękna będzie ta firana. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńJestem pod ogromnym wrażeniem, chyba nie starczyłoby mi cierpliwości na zrobienie takiego cudu, o zdolnościach nie będę wspominać:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMasz zdolności i widać to po pracach na Twoim blogu:)
UsuńPiekne dzelo i bardzo pracochlonne :-)
OdpowiedzUsuńLacze sie z toba w twirczym bolu :-)
jestem pod ogromnym wrażeniem!!! przepiękna :)
OdpowiedzUsuńLubię szydełko bardzo, ale jakoś nigdy się nie zdobyłam na tak dużą pracę.
OdpowiedzUsuń